Gdy oglądam zdjęcia zrobione kolejno we wrześniu, listopadzie i grudniu widzę jak te kilka miesięcy nas zmieniło. Dzieci zrobiły ogromne postępy, widzę to każdego dnia wyraźniej. Potrafią ciężej i dłużej pracować, w większym skupieniu słuchają, są sprawniejsze, mają większą wiedzę i umiejętności. Tego mogliśmy się spodziewać, w końcu pracujemy wytrwale i solidnie przygotowując się do nauki w pierwszej klasie.
Mnie szczególnie zachwyca gdy widzę ich dojrzewanie: budowanie przyjaźni, radość z pracy zespołowej, pomoc i wyrozumiałość okazywaną bezinteresownie i w takich momentach, że samą mnie to zdumiewa. Mówimy ciszej, staramy się przestrzegać zasad które ustanowiliśmy, chętniej negocjujemy i zwracamy się o pomoc, znacznie rzadziej używając przemocy.
O tym zawsze warto mówić, tym warto się chwalić i za to nagradzać:)
świetna robota. podziwiam
OdpowiedzUsuń