Z przykrością stwierdzam, że żyjemy w czasach w których dzieci nie wierzą w ufoludki. Ich zdaniem wszystko rozpoczęło się od Wielkiego Wybuchu, tęcza jest okrągła i nie ma końca z długobrodym krasnalem pilnującym złota, a Mikołaj to zwykła ściema. Długo się namęczyłam, żeby zasiać w swoich uczniach wątpliwość chociażby co do tych ufoludków. Kosmicznego tygodnia dzień pierwszy został w końcu zwieńczony armią kosmitów na sznurkach. Ruszają nogami i głowami, rąk nie posiadają bo brakło nam pinezek.
Miłego oglądania:-)
PS. Rodzice! Czeka nas jutro chlapanie farbami, dobierzcie ubiór stosownie do okazji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz