środa, 9 stycznia 2013

Obce cywilizacje

Moją inspiracją do dzisiejszych zajęć była poniższa ilustracja (materiały promocyjne gry Tiny Bang Story).

Zadaniem dzieciaków było wymyślenie sobie własnej planety i zapełnienie całego obwodu płyty według własnej inwencji. Mogły to być stwory, ufoludki, trzygłowe pieski, drzewa na których rosną zabawki albo cokolwiek innego. Stare płyty CD nadały się idealnie- podobnie jak oglądane wcześniej kosmiczne zdjęcia i ilustracje mieniły się kolorami, pobudzały wyobraźnię. Poza tym to zawsze coś nowego:)







wtorek, 8 stycznia 2013

Plamy!



Drugi dzień kosmicznych odkryć przebiegł w atmosferze dzikiej, totalnie energetycznej
i zwariowanej. Zaczynam podejrzewać, że na końcu każdego procesu twórczego znajduje się wielkie babranie, mieszanie wszystkich kolorów i ostatecznie stworzenie wielkiej szaro-burej plamy na samym środku obrazka (palcami/nosem/uchem/nogą, do wyboru). Za to z szerokim uśmiechem. 
Udało mi się jednak ocalić kilka prac, które teraz z wielką przyjemnością możecie sobie obejrzeć poniżej. 

[tutaj] można przeczytać o fantastycznych sposobach uzyskiwania różnych efektów malarskich. 
Dzisiaj wykorzystaliśmy pryskanie szczotką do zębów i rozdmuchiwanie kropli farby słomką. 

DRODZY RODZICE!
Tak, to prawda że kończę swoją pracę 21 stycznia. Bardzo dziękuję za Wasze ogromne wsparcie. Mam kilka pomysłów na to, jak ułatwić dzieciom przystosowanie do nowych warunków. Być może będę jeszcze czasem pojawiać się w ich przedszkolnej codzienności. Bardzo bym tego chciała. Więcej informacji niebawem:)












poniedziałek, 7 stycznia 2013

Międzygalaktyczne wycieczki

Z przykrością stwierdzam, że żyjemy w czasach w których dzieci nie wierzą w ufoludki. Ich zdaniem wszystko rozpoczęło się od Wielkiego Wybuchu, tęcza jest okrągła i nie ma końca z długobrodym krasnalem pilnującym złota, a Mikołaj to zwykła ściema. Długo się namęczyłam, żeby zasiać w swoich uczniach wątpliwość chociażby co do tych ufoludków. Kosmicznego tygodnia dzień pierwszy został w końcu zwieńczony armią kosmitów na sznurkach. Ruszają nogami i głowami, rąk nie posiadają bo brakło nam pinezek. 
Miłego oglądania:-)

PS. Rodzice! Czeka nas jutro chlapanie farbami, dobierzcie ubiór stosownie do okazji!